Za nami kolejny dzień aktywnego wypoczynku. Rozpoczęliśmy go rześkim porankiem w Bratysławie, a następnie całe popołudnie zachwycaliśmy się perełkami wiedeńskiej architektury i zapierającymi dech w piersiach okolicznymi krajobrazami. Nasze dobre nastroje rozproszyły poranne chmury i stolica przywitała nas słonecznym uśmiechem. Najpierw zwiedziliśmy słynny pałac Schőnbrunn, letnią siedzibę władców, w której eksponowane są pamiątki po cesarzowej Sisi. Następnie Pan Przewodnik poprowadził nas śladami dawnej monarchii Habsburgów – przez barokowy pałac Hofburg, Belweder, aż po Katedrę Świętego Szczepana. Mieliśmy również okazję podziwiać Dom Hundertwassera – wizjonera, który zaprojektował budynek w taki sposób, że pozbawiony jest on symetrii i linii prostych, a na jego dachu rosną…drzewa! Kolejnym punktem naszego programu było zwiedzanie Muzeum Historii Naturalnej, znajdującego się przy przepięknym zielonym Placu Marii Teresy. Zwieńczenie naszej wizyty w Austrii stanowiło podziwianie panoramy Wiednia oraz spotkanie z historią na wzgórzu Kahlenberg, z którego w 1683 roku król Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą o Wiedeń z Turkami. Piękny zachód Słońca sprawił, że pożegnanie ze stolicą Austrii było magiczne. Do zobaczenia, Wiedniu! Z pewnością to nie jest nasze ostatnie spotkanie. Póki co, ruszamy dalej – przed nami Kras Morawski w Czechach. Przesyłamy moc buziaków!
