Uczniowie nasze szkoły Diegner Laura, Łokietek Adam, Pyzio Maksymilian, Suśniak Alicja, Suśniak Anna, Fijałkowska Katarzyna, Makijewski Wiktor, Matowicz Wiktoria, Polak Marcel, zajęli pierwsze miejsce w konkursie Dzień Młodego Naukowca, który odbył się piątek 07 czerwca w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Słupsku.
Oto relacje z tego konkursu, którą napisał Max Pyzio.
Całą naszą piątkową przygodę zaczęliśmy o 7.40. Poszliśmy ze szkoły na przystanek autobusowy i wyruszyliśmy na zawody. Na miejscu przywitała nas opiekunka naszej klasy, Roksana uczennica 1 klasy Szkoły Policyjnej. Ruszyliśmy do pierwszego pokoju.
• Pierwszy pokój był to pokój językowy. W pierwszej kolejności zaczęliśmy od języka angielskiego. Pan anglista nauczył nas słówek, a potem na teście musieliśmy dopasować wersje angielską do polskiej. Następnym językiem był niemiecki. Nie były to tym razem słówka, lecz ogólna wiedza o Republice Federalnej Niemiec. Następnie był znowu język angielski. Tym razem oglądaliśmy skecz Ani Mru Mru o tłumaczeniu listu. Naszym zadaniem punktowanym było przetłumaczenie słów.
• Następnym pokojem był pokój plastyczny. Naszym pierwszym zadaniem było namalowanie tego co druga osoba miała w ręku. Oczywiście ta druga osoba tłumaczyła nam, jak to namalować. Następne zadanie polegało na zbudowaniu jak najwyższej wierzy z rurek lub papieru tak aby jajko się nie rozbiło. Kolejne zadanie polegało na odtworzeniu martwej natury ze zdjęcia. Następne na ułożeniu z osób z naszej grupy jednego z trzech obrazów. Na końcu musieliśmy znaleźć klucz do otwarcia drzwi. Klucz znajdował się w jednej z puszek pełnej farby. Naszym zadaniem było zamoczenie ręki w farbie by znaleźć klucz.
• Następnym pokojem był pokój matematyczny. W tym pokoju graliśmy w grę planszową poświęconą całkowicie matematyce.
• Następnym pokojem był pokój historyczny. Gdzie naszym pierwszym zadaniem było dopasowanie nazw stopni wojskowych. Potem mieliśmy rozpoznać dwa obiekty na makiecie. Następnym zadaniem było położenie artefaktów zgodnie z ich epoką. I ostatnie zadanie polegało na ustaleniu, które makiety to “czołg”, a które to” wóz opancerzony”.
Tak skończyła się nasza przygoda z planowanymi pokojami. Ze względu na to, że mieliśmy jeszcze sporo czasu poszliśmy do sali zoologicznej i tam nasz opiekun domalował nam jeszcze jedną kolumnę abyśmy mieli większe szanse na wygraną.
• Pokój zoologiczny. Pierwsze zadanie w tym pokoju to rozpoznanie ras psów. Kolejnym zadaniem było zrobienie masażu serca na psie. A na końcu zakładaliśmy opatrunki.
Gdy skończyliśmy zabawę w pokoju zoologicznym ruszyliśmy na wykład o liczbie zero. Po wykładzie zaprowadzili nas na aule, gdzie było podsumowanie wyników. I tak skończyła się nasza zabawa z Escape Room.