Społeczność naszej szkoły pomyślała o uczczeniu pamięci wywiezionych ze Słupska i zamordowanych dzieci pochodzenia żydowskiego. Śmierć niewinnie poniosły również dzieci polskie, które znalazły się na tych terenach wraz ze swoimi matkami wywiezionymi na roboty przymusowe.
W hołdzie dla nich na trawniku posadzono w kształcie serca krokusy .