„Solidarna Szkoła” – Fotografia na segmencie.
Uczniowie z klasy VIC w okresie trwania nauczania zdalnego realizowali projekt „SOLIDARNA SZKOŁA”, który organizowany jest przez Centrum Edukacji Obywatelskiej. Miał on na celu przybliżenie historii z lat 70-tych i 80-tych XX wieku. Poznawali ją jednak w wyjątkowy sposób, bo od swoich najbliższych – rodziców, dziadków, wujków …
Pierwszym zadaniem dla uczniów była rozmowa z osobami z najbliższego otoczenia o tamtych czasach. Mieli jak najwięcej się o nich dowiedzieć. Poznać nie tylko daty i wydarzenia, ale również uczucia, emocje, troski, radości a nawet smaki, które im wówczas towarzyszyły. Zadanie to zostało nazwane Fotografia na segmencie.
Pamiątką po tych rozmowach są karty, które uczniowie wypełniali. Czytając je można niemalże dotknąć tamtych chwil. Poniżej umieszczam dwie pamiątki po takich spotkaniach ze świadkami historii.
Pamiętam!
Wydarzenie z lat 70-80 tych:
Strajk Stoczni Gdańskiej
Pamiętam:
Stoczniowcy strajkowali przed i na terenie stoczni. Wywiesili biało-czerwone flagi. Na czarnych dachach widniały napisy „Strajk” namalowane białą farbą.
Stoczniowcy ubrani w swoje stroje robocze krzyczeli „Wolna Polska”
Tęsknię zawolnym tempem życia, mlekiem w szklanej butelce, podchodami, oranżadą z saturatora, gumą balonową Donald, koglem moglem, wspólnymi zabawami ze znajomymi z osiedla.
TYTUŁ: Rozmowa z babcią Bogusią o latach 70-80 XX wieku
PAMIĘTAM:
Babciu jakie wydarzenia z lat 70 i 80 utkwiły w twojej pamięci najintensywniej?
Pamiętam najbardziej dwa znaczące wydarzenia i okoliczności z tamtych lat. Pierwsze ważne dla mnie, to wybór Karola Wojtyły na papieża. Pamiętam październikowy wieczór 16.10.1978, kiedy to wieczorem ukazał się w oknie, w Watykanie, nasz rodak i powitał świat. Wcześniej pojawił się biały dym symbolizujący wybór. Do dziś pamiętam tę wielką radość i wzruszenie, przejęcie. Była to wyjątkowa chwila. Pierwszy raz papieżem został Polak. To wydarzenie było ważne w skutkach i dla Polski i dla świata.
Zupełnie inne wspomnienia pozostawił dzień 13.10.1983.Pamiętam dobrze ten ranek. Nie nadano stałych programów w TV, za to wystąpił generał Wojciech Jaruzelski w mundurze wojskowym. Ogłosił wprowadzenie stanu wojennego. Tym razem towarzyszyły nam lęk, niepewność, strach i przykre uczucie bezradności. To był trudny czas. Ograniczenia,aresztowania, godzina policyjna, szalejące ceny produktów, rozruchy. Zdarzało się,że w starciach ludności z milicją występował brat przeciwko bratu. Oby nigdy więcej.
TĘSKNIĘ:
A za czym tęsknię? Lata 70 i 80 to czas kiedy miałam około 30 lat. Mimo trudnych warunków życia w Polsce,to był całkiem dobry czas jeśli chodzi o relacje międzyludzkie. Ogromną radość dawały spotkania z przyjaciółmi, bale pracownicze, wyjazdy w plener, do lasu. Lubiłam też pomagać znajomym i rodzinie w pozyskiwaniu różnych artykułów, gdyż pracowałam w handlu. Tęsknię do młodości,do czasu z dziećmi na łonie natury czy nad morzem, do zapachów (np. swojskich ogórków małosolnych i pieczonego kurczaka,zabieranych w podróż na wakacje w lubelskie).
Z jednej strony to złe czasy, z drugiej jednak też z miłymi wspomnieniami.
Dziękuję babciu za wspomnienia.